sobota, 10 sierpnia 2019

Właściwą stroną do góry!

Odwrócenie łódki było okazją do krótkiego świętowania. Potem przyszedł czas na jedno z najbardziej żmudnych zadań - czyszczenie. Do usunięcia nadmiaru kleju użyłem dłuta, skrobaków i opalarki do zmiękczania żywicy epoksydowej. Na koniec wszystko wyszlifowałem.




Pierwszy załogant:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz